Rajd Barbórka a priorytety miasta
Podczas kampanii wyborczej podkreślaliśmy nasze priorytety. Środowiskowy i starzejące się społeczeństwo były powtarzane jako te najważniejsze, dzięki którym też da się wskazywać kolejne cele. Nie mam wątpliwości, że niezależnie od strony, która opowiada o nieuchronnej katastrofie klimatycznej (jako wymyśloną przez media bądź koncerny finansowe albo jako nasze dzisiaj i jutro) ta jest tezą nie do ominięcia, odrzucenia bez wypracowania sobie własnego stanowiska, bez ustawienia jej jako osi wszystkich działań albo po prostu postawienia w szeregu z wieloma innymi problemami.
Szkoły, uniwersytety od lat uczą nas bardziej reagowania na zadania, czyli budowania szeregu problemów do rozwiązania zamiast systemowego myślenia, wielopłaszczyznowego, międzyobszarowego z horyzontem het het daleko. Dlatego nie widzimy związku depresji, agresji, skłonności dzieciaków do samobójstw ze smogiem. Podajemy astamtycznemu parolatkowi sól sodową montelukastu, dzień za dniem wierząc w większą pojemność płuc, a jego spadającą wiarę w siebie zrzucamy na karb dorastania. Smog, utrudniony oddech, duszności, astma, farmakologia, sól sodowa montelukastu. Bang! Bang! Hiper astma mojego syna nieustannie przypomina mi wartość międzyobszarowego myślenia, a równocześnie zmusza do walki z sektorowym sposobem pracy instytucji.
Najwyżej ceni się specjalizację, ekspertów, sektorowość. Każde wyjście poza jest w naszych głowach związane z komplikacją, późniejszym powrotem do domu, brakiem komfortu, mieszaniem. Dlatego moje pytanie o 44 Rajd Cieszyńskiej Barbórki i jego związek z dbałością o środowisko zostało przyjęte bardziej jak brzęczenie muchy, ekolożki bez wrażliwości na inne potrzeby niż przytomną troskę o miasto i jego przyszłość.
Zapytałam m.in. o:
Czy wydanie zgody na organizację 44 Rajdu Cieszyńskiej Barbórki obejmującej swoim zasięgiem trasy wokół historycznej zabudowy Śródmieścia Cieszyna poprzedzone było badaniami wpływu jego przebiegu na w/w;
Kto pełnił funkcję Komisarza ds. Ochrony Środowiska w myśl zapisów Regulaminu Ochrony Środowiska w Sportach Motorowych (Art. 2., pkt. 2.1 Regulaminu Ochrony Środowiska W Sportach Motorowych, z dnia 13. 02. 2018 r.);
Czy Komisarz ds. ochrony środowiska oraz organizatorzy imprezy zapoznali się z miejscowymi zarządzeniami dotyczącymi organizacji imprez (Art. 4., pkt. 4.3., ppkt. a. Regulaminu Ochrony Środowiska W Sportach Motorowych, z dnia 13. 02. 2018 r.), oraz dopuszczalnym na danym terenie poziomem hałasu (Art. 4., pkt. 4.3., ppkt. b. Regulaminu Ochrony Środowiska W Sportach Motorowych, z dnia 13. 02. 2018 r.);
W jakim stopniu korzyści wynikające z obecności tego wydarzenia w Śródmieściu zrównoważyły środowiskowe straty i na jaki cel zostaną przeznaczone wpływy z organizacji i tej i innych, podobnych imprez;
Czy planuje się, w najbliższej przyszłości, imprezy o podobnym charakterze, nie pozostające bez wpływu na komfort życia mieszkańców Śródmieścia Cieszyna, w tym hałas i jakość powietrza.
Otrzymałam m.in. takie odpowiedzi:
Wydanie decyzji w sprawie zezwolenia na korzystanie z dróg w sposób szczególny w związku z organizacją rajdu samochodowego uzależnione jest od spełnienia wymogów określonych w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Ustawa ta nie wymaga przeprowadzenia badań wpływu przebiegu rajdu na historyczną zabudowę;
Funkcję Komisarza ds.Ochrony Środowiska sprawował dyrektor 44 Rajdu Cieszyńska Barbórka;
Osoba pełniąca funkcję Obserwatora PZM ds.Ochrony Środowiska powoływana jest na ogólnopolskie imprezy krajowe oraz imprezy o zasięgu europejskim i światowym. Do rajdów okręgowych, do których zaliczana jest Cieszyńska Barbórka, taka osoba co do zasady nie jest powoływana;
Start wraz z Prologiem na terenie zlokalizowanym w bezpośrednim sąsiedztwie historycznej zabudowy miasta oglądało około 3000 kibiców. Udział wzięło blisko 100 ekip z Polski, Czech, a nawet 1 załoga reprezentująca Austrię. Zarówno kibice jak i uczestnicy korzystali z oferty noclegowej i gastronomicznej cieszyńskich przedsiębiorców. Wydarzenie było mocno promowane w mediach, podkreślana i doceniana była lokalizacja dzięki której ukazane zostało piękno miasta Cieszyna;
W sprawozdaniu Komisarza ds.Ochrony Środowiska nie zostały wskazane żadne straty środowiskowe;
W związku z sukcesem tegorocznego Prologu organizatorzy planują przeprowadzenie imprezy w podobnym wymiarze w kolejnych latach.
Funkcję Komisarza ds.Ochrony Środowiska pełnił dyrektor rajdu, on też (na co dzień geodeta i kartograf) sprawozdawał imprezę. Wyznaczał standardy środowiskowe i je kontrolował. Normy nie są upublicznione. Jest więc tak jak zazwyczaj, że papiery są w porządku, docelowi odbiorcy są zadowoleni, a reszta musi się z tym pogodzić. Wracając więc do priorytetów. Gdyby najważniejszym dobrem było środowisko to na pewno rozważylibyśmy inne miejsce (w Cieszynie!) dla kumulacji spalin i hałasu, bo to, gdzie jest stara, wysoka zabudowa miejska na pewno nie nadaje się do tego typu eksploracji. Dla mnie 3000 kibiców, nawet 10000 nie będzie usprawiedliwieniem strat na jakości powietrza i komfortu życia mieszkańców. Jestem przekonana, że tyle samo uczestników 44 Rajdu wynajęłoby pokoje, zjadło w lokalnych punktach gastronomicznych jeśli trasy rajdowe byłyby położone nie w ścisłym, zabytkowym centrum. Jeśli będziemy myśleć międzyobszarowo z właściwie ustawionymi priorytetami to na pewno znajdziemy nie tylko zdrowszy harmonogram Rajdu, ale i atrakcyjniejszy.